Wyzwanie 30 dni #next10 13/30 – vlogi z jugów

Po co tracić czas na wybór kolejnych zadań, skoro można je wcześniej zdefiniować. Dziś kilka ciekawych nagrań z jugów z całej Polski, może ktoś zauważy coś interesującego dla siebie 🙂

Cześć! Skoro tu trafiłeś, to musiałeś zauważyć wpis pod vlogiem Mirka Burnejko, w moim RSSie albo w podsumowaniu na jvm-bloggers (świetnym agregatorze aktualnie prowadzonych javowych blogów). Mirek w którymś z ostatnich vlogów rzucił w eter pomysł trenowania swojej wytrwałości za pomocą regularnych 30 kolejnych dni robienia czegoś twórczego. Znalazłem go w pewną środę w południe, bo zaskoczyły mnie komentarze pod którymś z jego blogów. I po nitce do kłębka dowiedziałem się o co chodzi.

Postanowiłem zatem uzupełnić swój backlog życiowy. Nie raz miałem problem do jakiej knajpy wyjść na niedzielny obiad, co obejrzeć w piątkowy wieczór albo jaki temat opisać na blogu. Niby pomysłów mamy dużo, ale w pewnym momencie możemy poczuć na własnej efekt skórze klęski urodzaju. Fajnie jest spisać pewne rzeczy, choćby żeby podzielić się nimi ze znajomymi, zamiast zanudzać o tym kolejny raz podczas kawy 🙂

Dziś kilka ciekawych nagrań z jugów z całej Polski, może ktoś zauważy coś interesującego dla siebie 🙂